Rozdział 2 „Jak było wcześniej”
Już na początku XX w. na ziemiach polskich powstały pierwsze kluby sportowe. Nieco później utworzone zostały organizacje i stowarzyszenia młodzieżowe, które w swoich programach uwzględniały doniosłą rolę wychowania fizycznego i sportu.
Do Bodzentyna zorganizowany sport trafił jeszcze później bo dopiero w okresie dwudziestolecia międzywojennego (1919-1939). Najbardziej widoczny jego rozwój był jednak w latach trzydziestych.
Wówczas to, pierwsi entuzjaści sportu organizowali zajęcia oraz zawody sportowe. Do tych prekursorów bodzentyńskiego sportu należeli miejscowi nauczyciele, księża, a także ludzie zajmujący we władzach lokalnych znaczące stanowiska. Ponadto działalnością sportową w Bodzentynie w latach trzydziestych zajmowały się organizacje młodzieżowe takie jak: Towarzystwo Gimnastyczne „Sokół”, Związek Strzelecki, Związek Harcerstwa Polskiego czy też Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i Żeńskiej.
Do najbardziej znanych propagatorów sportu i wychowania fizycznego z tego okresu należeli: Ks Stanisław Miegoń, Ks. Aleksander Grobdziński, Adam Bieroń, Stanisław Kudliński, Włodzimierz babka, Henryk Gorbacki, Tadeusz Dybczyński, Ludomir Kosiński, Jadwiga Falkowska, Wasyl Jaciw, Jadwiga Pyzik, Kazimierz Pyzik, Ks. Leon Bonarski, Ks. Jan Cygan, Zenon Ruzikowski, Stanisław Poświat i wielu innych.
Nie brakowało również w Bodzentynie w latach dwudziestych i trzydziestych XX wieku zapalonych i zaangażowanych sportowców. Zaliczyć do nich można przede wszystkim: Jana Rubinkiewicza, Józefa Sadkowskiego, Leopolda Świątkiewicza, Tadeusza Krogulca, Zenona Kazubińskiego, Józefa Toporkiewicza, Jerzego Świderskiego, Wacława Dyka. Antoniego Sokoła, Stefana Gawlickiego, Antoniego Strojanowskiego, Adama i Franciszka Kozerów, Stanisława Wacińskiego
Józef Sadkowski (1908-1990)
Nie sposób zaprezentować wszystkich sportowców. Przedstawieni zostali najbardziej znani z relacji, opowiadań, przekazów i dokumentów. A oto niektóre tylko wydarzenia sportowe związane z działalnością sportową w Bodzentynie w dwudziestoleciu międzywojennym. Według relacji jednego z pierwszych sportowców Bodzentyna- Józefa Sadkowskiego (1908-1990), człowiekiem, który wprowadził w Bodzentynie grę w piłkę nozną był dyrektor miejscowego Seminarium Nauczycielskiego w latach 1923-19250 Włodzimierz Babka.
W piłkę nożną grano na placu zamkowym, a bramki składały się tylko ze słupków, bez poprzeczek. Jeśli zepsuła się piłka (a zdarzało się to często), napychano ją sianem i grano dalej. Kto nie miał spodenek, ten nie mógł uczestniczyć w grze, gdyż do tego nie dopuszczał dyr. Wł. Babka prowadzący zajęcia sportowe. Najlepszymi piłkarzami byli: Józef Toporkiewicz, Józef Sadkowski, Stanisław Chróściel, Leopold Świątkiewicz, Jan Rubinkiewicz. Największe umiejętności techniczne posiadał Leopold Świątkiewicz. Wszyscy oni pochodzili z Bodzentyna i uczęszczali do miejscowej szkoły średniej. Poza nimi w sporcie wyróżniali się też: Teofil Obara, Stefan Obara, Tryliński z Michniowa oraz Tadeusz Krogulec z Suchedniowa także uczniowie bodzentyńskiej szkoły średniej.
Pierwszy mecz piłki nożnej w historii Bodzentyna rozegrała drużyna złożona z uczniów szkoły średniej. Odbył się w Bliżynie gdzie mieszkał Eustachy Sadkowski pochodzący z Bodzentyna. On to, wraz ze swoim kolegą ślązakiem zorganizował pierwszy mecz. Bodzentyńscy piłkarze zanim stawili się na mecz najpierw musieli przejść pieszo do Suchedniowa (16Km), stąd pociągiem
(Boisko do siatkówki na placu zamkowym. Jerzy Cybulski, Jerzy Woźniak, Józef Toporkiewicz widoczni na zdjęciu. Oprócz piłki nożnej młodych sportowców z Bodzentyna pasjonowała siatkówka)
Dojechali do Bliżyna. Wynik meczu 3:2 dla zespołu z Bliżyna. Jedną z dwóch bramek dla Bodzentynian zdobył Tadeusz Krogulec. W meczu tym wyróżnił się bramkarz Stanisław Chróściel.
Wspomnieć trzeba też o Matysku z Bodzentyna, który jako jeden z nielicznych grał w drużynie nie chodząc do szkoły średniej. Do jego obowiązków należało naprawianie zepsutych piłek. W piłkę koszykową grano na placu zamkowym. Boisko usytuowane było w pobliżu murów. Sportem tym pasjonował się ks. Jan Cygan. Zorganizował drużynę męską, w której prym wiedli: Józef Toporkiewicz, Zygmunt Toporkiewicz, Zenon Kazubiński i Jerzy Cybulski. Na mecze koszykówki wyjeżdżano do Kielc grając z uczniami Liceum im. Stanisława Kostki.
Podobnie jak w koszykówkę i piłkę nożną, także w siatkówkę grano na placu zamkowym. Sport ten uchodził za bardzo popularny w ówczesnym okresie, a czołowi siatkarze Jerzy Woźniak, Jerzy Cybulski czy bardzo wszechstronny Józef Toporkiewicz tworzyli trzon zespołu szkoły średniej. Dzięki wspomnianemu dyr. Włodzimierzowi Babce w szkole rozwijała się tez lekkoatletyka. Zapoznawał on młodzież z konkurencjami lekkoatletycznymi. W skoku wzwyż najlepszy był Józef Sadkowski, natomiast w skoku w dal Józef Toporkiewicz (ok. 5 metrów). Ten pierwszy najlepsze wyniki osiągał też w rzucie dyskiem- ok. 30 metrów Natomiast najdalej oszczepem rzucali: Jeczeń i Jerzy Cybulski-ponad 36 metrów Z kolei najlepszym sprinterem był Leopold Świątkiewicz, który 100 m przebiegał w czasie 13 sec. Poza wymienionymi dyscyplinami sportowymi, na początku lat trzydziestych, bardzo popularne było w Bodzentynie narciarstwo. Pierwsze wyprodukowane fabrycznie narty przywiózł do Bodzentyna Zenon Kazubiński- student Uniwersytetu Wileńskiego.
W 1929r. najlepsi sportowcy Bodzentyńscy wyjechali do miejscowości Skole pod Lwowem na obóz PW i WF, który trwał jeden miesiąc. Reprezentowali oni Związek Strzelecki powiatu Kielce. W obozie tym uczestniczyli między innymi: Jan Rubinkiewicz, Józef Gwardyś, Jerzy Cybulski, Władysław Fąfara, Czesław Latalski, Józef Zygadlewicz, Józef Sadkowski, Henryk Szumilewicz, Marian Świderski.
Pod stokiem zamczyska urządzona była strzelnica. Odbywały się na niej zawody miejscowego „Strzelca”. Jednym z wyróżniających się strzelców był Roman Jaćwiąg startujący z powodzeniem w zawodach wojewódzkich. Z inicjatywy władz powiatowych Związku Strzeleckiego we wszystkich gminach zostały utworzone Gminne Komitety PW i WF. W Bodzentynie taki komitet powstał w 1934r., a dokładna jego nazwa była następująca „Centralny Ośrodek Sportowy Kultury Fizycznej w Bodzentynie”. Szkolono w nim instruktorów sportu dla całego powiatu. W ośrodku tym organizowano zawody narciarskie oraz strzeleckie (strzelnica- „Pod Górą”), tenisa ziemnego- korty przy ulicy Wolności, siatkówki-dwa boiska urządzone na placu zamkowym, gdzie również znajdowały się 2 skocznie lekkoatletyczne. Ośrodek w Bodzentynie początkowo zaliczany był do sezonowych, z czasem stał się ośrodkiem stałym.
Wielkim wydarzeniem sportowym dla Bodzentyna było święto sportu PW i WF. Obchodzono je 29 kwietnia 1934 roku. Uroczystość zorganizowała sekcja kulturowo-oświatowa OSP w Bodzentynie. Po Mszy Św. i defiladzie na zamczysku odbyły się zawody sportowe: popisy gimnastyczne, mecz piłki siatkowej, marsze, wyścigi w workach, zawody w strzelaniu i inne.
Pierwszy klub sportowy o nazwie „Junak” powstał w Bodzentynie w 1935r. Posiadał on 3 sekcje: strzelecką, narciarską i tenisa ziemnego. Korty istniały w Bodzentynie od 1933r. na tzw. Podzamczu bodzentyńskim. Najbardziej zaangażowanymi tenisistami byli: miejscowy weterynarz Wasyl Jaciw i jeden z księży bodzentyńskich.
W ramach 3-letniego planu rozwoju PW i WF, także w Bodzentynie w drugiej połowie lat trzydziestych zaplanowano budowę boiska piłkarskiego. Plac na budowę znajdował się przy ul. Wolności (obecne boisko Łysicy). Od 1925 plac- pole uzyskała bodzentyńska Polska Macierz Szkolna z parceli majątku Podzamcze, a od 1936r. właścicielem tego pola stał się Związek Strzelecki w Bodzentynie. Przy finansowej pomocy Zarządu Powiatowego Związku Strzeleckiego zakupiono z parcelacji 2 ha ziemi na boisko sportowe. Plac ten nie wymagał dużej niwelacji i posiadał urządzony już kort tenisowy. Do budowy boiska wówczas jednak nie doszło, a ziemię Związek Strzelecki wydzierżawił prywatnym użytkownikom w Bodzentynie.
W drugiej połowie lat trzydziestych oddział miejscowego „Strzelca” zorganizował bieg uliczny w Bodzentynie na odcinku ok. 3Km Start do biegu znajdował się w pobliżu siedziby gminy, a meta na placu zamkowym. Zwycięzcą biegu został Jerzy Świderski, który w nagrodę otrzymał zegarek. Drugi na mecie Jerzy Hajdenrajch dostał od organizatorów bagnecik, a 2 Kg kiełbasy za III miejsce wręczono Józefowi Sadkowskiemu. Z chwilą wybuchu II wojny światowej, życie kulturalne, oświatowe i sportowe w całej Polsce zostało na jakiś czas przerwane. Jednak po tym pierwszym szoku jakim był napad Niemców na ziemię polską, następował stopniowy powrót do w miarę zorganizowanych zajęć. Powoli zaczął rozwijać się także sport ale w warunkach podziemia.
Podobnie wyglądała sytuacja w Bodzentynie. I choć nie istniała działalność sportowa, bo przecież nie mogła, to młodzież zbierała się potajemnie na placu zamkowym organizując sobie we własnym zakresie zajęcia sportowe. Podczas tych rozgrywek bacznie uważano, czy od strony Kielc nie jedzie samochód- co oznaczało, że do Bodzentyna jadą Niemcy. Przerywano wówczas zajęcia udając się do domów. W tym ciężkim okresie grano na placu zamkowym w piłkę nożną, siatkówkę oraz pływano w Psarce w pobliżu ruin zamku. W zimie natomiast jeżdżono na nartach, łyżwach i sankach.
( Przed Kąpielą w Psarce. Stoją od lewej: Zygmunt Świderski, Jerzy Król, Ireneusz Malarecki, Władysław Maciejski, Leopold Hajdenrajch, Zygmunt Zygadlewicz, Józef Laskowski, Stanisław Domański, Henryk Domański, Białek, Zygmunt Strojanowski. W wodzie: Roman Lech i Jan Kwietniewski.)
Organizatorem większości zajęć sportowych był Stanisław Waciński, żołnierz AK PS „Jurand”, mieszkający blisko zamku (zginął 28.10.1943. na Wykusie). Poza nim w tej działalności sportowej okresu wojny i okupacji wyróżniali się: Leopold Hajdenrajch, Stanisław Koprowski, Franciszek Bąderski, Ireneusz Czernikiewicz, Tadeusz Czernikiewicz, Stanisław Sydon, Bolesław Kazubiński, Henryk Laskowski, Józef Laskowski, Józef Kowalski.
Pod koniec wojny okupanci złagodzili trochę restrykcje w stosunku do młodych sportowców e Bodzentynie. Dlatego też można było wówczas rozegrać nawet mecz piłki nożnej pomiędzy bodzentyńskimi piłkarzami, a żołnierzami niemieckimi stacjonującymi na plebani. Zwycięstwo w tym meczu odnieśli żołnierze, mecz odbył się na placu zamkowym. W dniu 17 stycznia 1945r. Bodzentyn był wolny od okupanta. Powoli zaczęło powracać normalne życie. Wracali też do domów młodzi ludzie, których los rzucił w różne strony kraju i świata. Poza odbudową zniszczeń, pracą w swoich domach, nauką, zaczynają organizować zajęcia, a później zawody sportowe. Przedstawiając w sposób skrótowy historię sportu w Bodzentynie od czasów powstania do momentu utworzenia klubu sportowego po wojnie, zdaniem autora było przybliżenie faktów, zdarzeń i ludzi związanych ze sportem i wychowaniem fizycznym. Na podstawie tych materiałów jednoznacznie można stwierdzić, że bodzentyńska młodzież od dawna pasjonowała się sportem i jak na ówczesne czasy uzyskiwała dobre wyniki sportowe. Tak było przed powstaniem „Łysicy”.