Zapowiedź 7.kolejki spotkań

Siódma kolejka o mistrzostwo III ligi Małopolsko - Świętokrzyskiej rozpocznie się wyjątkowo już w piątek spotkaniem pomiędzy Garbarnią Kraków a Beskidem Andrychów. Oba zespoły są na dwóch różnych biegunach Beskid po fatalnym początku wygrał dwa kolejne spotkania i uciekł ze strefy spadkowej w której nadal znajduje się Garbarnia. Gospodarze są w wyraźnym dołku z trzema porażkami i zaledwie dwoma punktami na koncie zajmują ostatnie miejsce w tabeli i  z pewnością będą chcieli przed własną publicznością poprawić te statystyki. Z sobotnich spotkań najciekawiej zapowiada się starcie w Sandomierzu gdzie miejscowa Wisła podejmie Łysicę. Oba zespoły w tabeli różni tylko stosunek bramek który jest lepszy u Sandomierzan. W poprzedniej kolejce Bodzentynianie ograli rezerwy kieleckiej Korony a podopieczni Tadeusza Krawca ponieśli sromotną porażkę przegrywając aż 3:5 z Porońcem.

W dwóch ostatnich spotkaniach pomiędzy tymi zespołami lepsi byli Sandomierzanie w lidze jak i przed sezonowym sparingu wygrali 1:0. Czy ta sztuka uda im się tym razem przekonamy się już w sobotnie popołudnie. innym ciekawym sobotnim pojedynkiem biorąc pod uwagę tablę będzie potyczka pomiędzy MKS-em Trzebinią a drużyną Wiernej Małogoszcz. Oba zespoły w minionej kolejce zremisowały swoje potyczki, Trzebinianie w Krakowie z Hutnikiem a Wierna u siebie z Garbarnią. W nieco lepszej sytuacji znajdują się gospodarze tego spotkania, lecz jeśli przegrają to oni znajdą się w strefie spadkowej z której od sześciu kolejek próbują uciekać podopieczni Mariusza Lnianego. Po czterech porażkach pod rząd na przełamanie liczą w Kielcach gdzie rezerwy Korony podejmą drużynę Popradu Muszyna. Muszynianie po dobrym początku sezonu trochę zwolnili tempo czego efektem był remis z Partyzantem Radoszyce uratowany w samej końcówce spotkania. Jak bardzo ważne to spotkanie jest dla miejscowych świadczy miejsce  w tabeli w przypadku kolejnej porażki Koroniarze na długo zadomowią się w strefie spadkowej i w perspektywie kolejnych starć będzie im bardzo ciężko się z niej wygrzebać.

Z pewnością dużych emocji nie zabraknie w Ostrowcu gdzie do miejscowego KSZO przyjeżdża wicelider rozgrywek drużyna Soły Oświęcim. Drużyna Rafała Lasockiego na własnym stadionie jeszcze nie przegrała (dwa remisy trzy zwycięstwa). Po porażce w Andrychowie z pewnością Ostrowczanie będą chcieli tą passę podtrzymać. Na punkty liczą również Oświęcimianie którzy po zdemolowaniu Unii (wygrali 5:1) muszą gonić Skarżyski Granat.Spotkaniem kończącym sobotnie zmagania będzie mecz w Woli Rzędzińskiej gdzie miejscowa Wolania podejmie Hutnika Nowa Huta. Drużyna beniaminka jak dotąd bardzo dobrze sprawuje się w lidze zajmując bardzo dobre szóste miejsce, Hutnik w tym wypadku plasuje się trzy oczka niżej. Oba zespoły nie przegrały swoich ostatnich spotkań (obie drużyny zremisowały swoje spotkania).

Na niedzielę zaplanowane są dwa spotkania a jedno z nich będzie kolejnym starciem na szczycie, mowa tu o starciu drużyn Granatu Skarżysko Kamienna do którego przyjedzie Poroniec Poronin z Maciejem Żurawskim na czele. Oba zespoły wygrały swoje ostatnie mecze Granat ograł rezerwy Wisły Kraków a Poroniec rozbił w Sandomierzu Wisłę. Jak dużym wzmocnieniem dla przyjezdnych jest były reprezentant Polski świadczy fakt że wystarczyło mu tylko 45 minut aby zdobyć dwa gole i dołożyć cegiełkę do wygranej na trudnym terenie w Sandomierzu.

Spotkaniem kończącym siódmą kolejkę ligową będzie starcie w Tarnowie gdzie miejscowe jaskółki podejmą rezerwy krakowskiej Wisły. Oba zespoły w zeszłej kolejce przegrały swoje spotkania lecz tylko Tarnowianom ta porażka sprawiła duży kłopot przesuwając ich zespół do strefy spadkowej. By myśleć o opuszczeniu tego niechlubnego miejsca muszą przed własną publicznością ograć trzecią w tabeli Wisłę.