Podopieczne Mirosława Rubinkiewicza gotowe do ligi

Podopieczne Mirosława Rubinkiewicza gotowe do ligi



Ubiegły sezon kończyły z bilansem 3 zwycięstw, 2 remisów i 8 porażek. 11 punktów wystarczyło do tego, by zakończyć rozgrywki III ligi świętokrzyskiej na szóstej pozycji. W bieżącym sezonie będzie podobnie czy lepiej? O tym w rozmowie z Mirosławem Rubinkiewiczem, szkoleniowcem żeńskiej drużyny Łysicy Bodzentyn.


łysicabodzentyn.futbolowo.pl Wyniki meczów kontrolnych muszą budzić optymizm. Jak będzie w lidze?

M. RUBINKIEWICZ, SZKOLENIOWIEC ŻEŃSKIEJ DRUŻYNY ŁYSICY BODZENTYN: - Trzeba się cieszyć, że dziewczęta z miesiąca na miesiąc, z tygodnia na tydzień robią postępy. Na obozie, z którego wróciliśmy kilkanaście dni temu zmierzyliśmy się z Kotwicą Kołobrzeg, zespołem odgrywającym w II lidze, w tamtejszym regionie spore znaczenie. Wygraliśmy 3:0. Rywal zagrał praktycznie w najmocniejszym zestawieniu, wzmocniony trzema zawodniczkami. Nam udało się znaleźć sposób na jego pokonanie. Optymistyczne jest to, że w sparingach nie tracimy bramek. Wiadomo jak w futbolu nie tylko kobiecym ważna jest defensywa. Drużynę buduje się od tyłu.

Trzon prowadzonego przez pana zespołu tworzą uczennice Gimnazjum w Bodzentynie. Nie każdy trener może pozwolić sobie na taki komfort.

- To, że kadra żeńskiej Łysicy oparta jest na moich podopiecznych ze szkoły ponadpodstawowej to wielki plus. Składu nie ma sensu zmieniać, tym bardziej, że dziewczęta świetnie poradziły sobie podczas mistrzostw Polski szkół gimnazjalnych, gdzie zajęliśmy 6. miejsce w kraju. Trzecia lokata była naprawdę blisko. Drużyna rozsypała się przez kontuzje. Urazy wykluczyły z gry ważne ogniwa. Wiele wskazuje natomiast na to, że drużyna wzmocniona zostanie dwiema piłkarkami. Ich przyszłość w klubie z Bodzentyna powinna wyjaśnić się w najbliższych dniach.

Biorąc wspomniane czynniki pod uwagę, Łysica będzie w tym sezonie faworytem do miejsca na podium?

- Jest kilka zmian w lidze. Wiemy, że naszymi przeciwnikami będą takie ekipy jak: Victoria Pińczów, Orlicz Suchedniów, Centrum Staszów, Stal Kunów, Wisła Nowy Korczyn czy Zdrój Busko Zdrój. Czy będziemy faworytem? Chciałbym byśmy zakończyli sezon w najlepszej trójce-czwórce. Nie ukrywam, że moje plany zakładają awans do II ligi. Mam nadzieję, że stanie się to w ciągu najbliższych 2 lat. Wszystko okaże się na boisku.

Wzrok selekcjonera kobiecej reprezentacji Polski powinien być bardziej skierowany na drużynę z Bodzentyna czy jak na razie za wcześnie na takie dywagacje?

- W przyszłości z pewnością tak. O zawodniczki naszego zespołu pytał już Medyk Konin, klub z absolutnego, topu kobiecego piłkarstwa w Polsce. Jedna z dziewcząt mogła trafić do Szkoły Mistrzostwa Sportowego, ale nie zdecydowała się na taki krok. Ekipa z Konina znakomicie poradziła sobie w turnieju eliminacyjnym do Ligi Mistrzów. Kilka z naszych dziewcząt jest w kadrze województwa świętokrzyskiego. Rozmawiałem nawet na ten temat z trenerem kadry województwa, który podkreślał jak ważną rolę w procesie szkolenia odgrywa wiek. Mamy chyba najmłodszą kadrę spośród klubów III-ligowych. Z roku na rok będzie lepiej. Większość z naszych piłkarek pochodzi z Bodzentyna lub okolic. Na zaciężną armię nie stawiamy.

Futbol wśród dziewcząt nie jest tak popularną dyscypliną sportu jak siatkówka czy koszykówka. Jak udaje się je namówić do gry w piłkę?

- Wystarczyło być z nami na zgrupowaniu, lub wziąć udział w treningu. Każdy z podziwem patrzy na zespół. Dziewczęta bardzo emocjonalnie i ambicjonalnie podchodzą do zajęć. Każdy trener na moim miejscu miałby przyjemność pracować z taką grupą młodych osób. O każdy detal trzeba jednak zabiegać. Tak jest w przypadku strojów. Wśród moich znajomych są osoby dobrze usytuowane, które nie szczędzą grosza na drużynę żeńską. Pomaga nam również gmina.

Rozmawiał Rafał Roman

Czy wiesz, że...
Mirosław Rubinkiewicz w barwach Stali Stalowa Wola ma za sobą występy na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w Polsce. Wiosną sezonu 1994/94 pod okiem trenera Czesława Palika zagrał w 11 spotkaniach. W kolejnym sezonie rozegrał taką samą ilość meczów. W przeszłości przywdziewał również koszulkę skarżyskiego Granatu, GKS-u Rudki, a ostatnio Doliny Wilków.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości