Pierwszy zimowy sprawdzian Łysicy

W trudnych warunkach przyszło rywalizować podopiecznym Piotra Dejworka (III liga małopolsko-świętokrzyska) w pierwszym w zimowym okresie przygotowawczym sparingu. Łysica za sprawą niezawodnego Dariusza Anduły, a także wracającego do podstawowego składu Grzegorza Grzegorskiego pokonała w minioną sobotę Partyzanta Radoszyce 2:1. Kolejny sprawdzian już 30 stycznia w Ostrowcu Św.
Drużyna, która z dorobkiem 29 punktów po rundzie jesiennej plasuje się na 6. miejscu w tabeli musiała radzić sobie m.in. bez leczącego kontuzję Huberta Mularczyka, a także Mirosława Kalisty. 22-letni skrzydłowy zdecydował się na transfer do ostrowieckiego KSZO i wiosną nie zobaczymy go już w barwach Łysicy. – Pogoda, która była jednakowa dla obu zespołów z pewnością nie należała do sprzymierzeńców. Graliśmy na zmrożonej murawie, dlatego zawodnikom trudno było panować nad piłką – relacjonował trener Dejworek. Wynik jeszcze w pierwszej odsłonie otworzył Dariusz Anduła. – Darek świetnie wykorzystał nieporozumienie obrońców i w sytuacji sam na sam wpisał się na listę strzelców – dodał szkoleniowiec ekipy z Bodzentyna.
Rywal nie pozostawał dłużny. – Kilka razy postraszyli dobrze spisującego się między słupkami Tomka Dymanowskiego, ale bramkę zdobyli dopiero tuż przed ostatnim gwizdkiem – dodał trener Dejworek. Spotkanie, koneserów futbolu jednak nie rozpieściło. – To początek przygotowań. Istotniejsze od wyników meczów kontrolnych, będą konfrontacje ligowe. Tam trzeba będzie szukać punktów – zaznaczył opiekun świętokrzyskiego III-ligowca.
- Solidnie spisała się nasza obrona. Pod nieobecność Radosława Kardasa, na środku defensywy wystąpił Piotr Pawłowski. Spotkanie mogliśmy zakończyć z zerowym dorobkiem po stronie strat. Najważniejsze jednak, że nikt z naszych zawodników nie doznał kontuzji – kończy Dejworek.
R.R.
Wynik sparingu
PARTYZANT RADOSZYCE – ŁYSICA BODZENTYN 1:2 (0:1)
0:1 Dariusz Anduła (27), 0:2 Grzegorz Grzegorski (80)
ŁYSICA: Dymanowski – Kupczyk, Szymoniak, Pawłowski, Płusa, Maniara, Ryba, Chrzanowski, Grzegorski, Michta, Anduła oraz Dulęba. Trener: Piotr Dejworek.
Komentarze