Pechowa porażka w Busku

Pechowa porażka w Busku

Rozgrywki ligowe mają się ku finiszowi. Podopieczni Piotra Gadeckiego w przedostatnim swoim spotkaniu ligowym po punkty udali się do Buska gdzie podejmował ich miejscowy AKS. Po bardzo zaciętym pojedynku ostatecznie nasi zawodnicy wrócili z niczym ulegając gospodarzom 1:0 po bramce w samej końcówce meczu.

Oba zespoły jak do tej pory w ligowej historii spotkały się 27 razy. Bilans ogólny przed weekendowym starciem prezentował się następująco to 9 zwycięstw, 3 remisy oraz 8 porażek. Nasz zespól w ostatnim czasie nawiedziła plaga kontuzji przez co do Buska bodzentynianie udali się bez Szymon Michty Piotra Mikosa a ponadto bez Tomasza Wróblewskiego. Ponadto ławka rezerwowych w tym spotkaniu również była dość mocno okrojona przez co trener Gadecki miał do dyspozycji tylko trzech zawodników

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando naszego zespołu który od samego początku nie zamierzał się bronić a wręcz przeciwnie szukał swoich okazji do zdobycia bramki. W 8 minucie gry to jednak gospodarze stworzyli sobie dobrą okazję jednak strzał zawodnika AKS-u pewnie obronił debiutujący w oficjalnym ligowym spotkaniu Bzymek. Dziesięć minut później szybką kontrą popisała się Łysica jednak strzał Ucińskiego okazał się zbyt lekki by zaskoczyć golkipera miejscowych. Chwilę po tej akcji to gospodarze mogli otworzyć wynik ... na swoim niekorzyść kiedy to nieporozumienie golkipera z obroną mogło zakończyć się trafieniem samobójczym.

W 23 minucie spotkania ponownie nasz zespół założył szybką akcję jednak w ostatnim momencie podanie aktywnego w tym meczu Ucińskiego przecięli obrońcy. W 37 minucie dobrą okazję zmarnował Zalewski który za daleko wypuścił sobie piłkę przez co ta padła łupem wychodzącego bramkarza.
Na trzy minuty przed końcem pierwszej części spotkania swoich sił spróbował Kalista jednak jego uderzenie najpierw z dystansu a potem z wolnego okazało się niecelne. Pierwsze 45 minut to dominacja naszego zespołu który przy lepszej skuteczności powinien prowadzić minimum dwoma bramkami.

Druga odsłona meczu zaczęła się od dwóch akcji gospodarzy lecz żadna z nich nie zaskoczyła naszego bramkarza.
W 60 minucie gry z dystansu próbował Kalista jednak jego strzał okazał się zbyt lekki, w 74 Wojton ale i tym razem pewnie obronił dobrze dysponowany w tym dniu Szcześniak. Dwie minuty później ponownie pod bramką miejscowych zameldował się Uciński ale i tym razem nie znalazł recepty na pokonanie miejscowego golkipera.
Ten sam zawodnik w 81 minucie po raz kolejny był bliski zdobycia bramki ale i tym razem jego strzał obronił bramkarz.
Osiem minut później z dystansu kropnął Kalista ale jego uderzenie w ładnym stylu obronił Szcześniak. W doliczonym czasie gry a konkretnie w 91 minucie powinno być 0:1 dla Łysicy jednak tym razem gospodarzom pomogła poprzeczka w którą trafił Szyszka.


Gdy wydawało się że mecz zakończy się remisem gospodarze w 94 minucie obieli prowadzenie kiedy to po dośrodkowaniu w pole karne piłka spadła pod nogi niepilnowanego Pietra który płaskim strzałem w długi róg bramki dał trzy punkty miejscowym.
Podsumowując ta porażka nie powinna mieć miejsca, nie byliśmy zespołem gorszym to my w przeciągu całego spotkania prezentowaliśmy się znacznie lepiej i to my z przebiegu spotkania zasługiwaliśmy na trzy punkty. Nie mniej jednak piłka nożna taka właśnie jest, sytuacje które wypracował sobie nasz zespól a których nie wykorzystał zemściły się w samej końcówce.

Przed Łysicą prawdopodobnie ostatnie spotkanie w którym zmierzą się z zespołem Neptuna końskie godzinę oraz datę poznamy w najbliższym czasie
Zdjęcia ze spotkania >>>TUTAJ<<<

AKS 1947 Busko Zdrój 1:0 Łysica Bodzentyn
Bramka:
1:0 Damian Pietras 94 minuta

Składy:
AKS 1947: 1 Tomasz Szcześniak — 8 Jakub Florczyk, 9 Miłosz Jabłoński (46 16 Szymon Boś), 4 Tomasz Raczyński (70 7Artur Karasek ), 6 Damian Pietras, 17 Mateusz Janiec ( 99 Radosław Kardas), 15 Paweł Bandura, 2 Piotr Radwański, 5 Łukasz Mika (70 Albert Lasia 90+7'), 10 Piotr Gardynik, 98 Norbert Sinkiewicz.

Łysica: 12 Adrian Bzymek — 8 Michał Wojton 87', 3 Paweł Suwara (59 22 Ariel Spadło), 5 Kamil Garbacz, 11 Kamil Uciński, 6 Norbert Drożdżał, 21 Dawid Zalewski, 7 Bartłomiej Drabik , 17 Damian Szyszka, 10 Mirosław Kalista, 99 Paweł Kopciał.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości