Ciężka przeprawa w Radoszycach

W spotkaniu 24. Kolejki IV Ligi Świętokrzyskiej podopieczni Marka Pastuszki zmierzyli się w meczu wyjazdowym z zespołem Partyzanta Radoszyce. Po ciężkim spotkaniu ostatecznie nasz zespół zainkasował trzy punkty.


W spotkaniu w Radoszycach nie mógł zagrać Piotr Kutera którego wyeliminował uraz, w pierwszym składzie nie ujrzeliśmy również Konrada Dziedzica który również narzekał na problemy zdrowotne. W jego miejsce od początku pojawił się Bartłomiej Drabik który powrócił w szeregi bodzentyńskiej Łysicy. 

Rozgrywki A-klasy w których Bartek miał wziąć udział jako grający trener w zespole FKS Łazy Starachowice nie doszły do skutku wobec czego zawodnik wrócił w szeregi Łysicy w której formalnie jest cały czas zawodnikiem uprawniony do gry. Ponadto prawy obrońca w zeszłej rundzie był filarem bodzentyńskiej drużyny na tej pozycji a okres zimowy przepracował z zespołem Łazów tak więc do rozgrywek ligowych był przygotowany.

Samo spotkanie nie należało do tych z kategorii pięknych, silnie wiejący wiatr przeszkadzał zarówno jednym i drugim. W 3 minucie gry ładną akcję zawiązał Maniara który dograł do wychodzącego na czysta pozycję Michty jednak w tym przypadku sędzia odgwizdał spalonego. Sześć minut później to Partyzant stanął przed okazją zdobycia bramki kiedy to po dośrodkowaniu z rzutu rożnego z pomocą Łysicy przyszła poprzeczka.

W 21 minucie gry bodzentynianie wyszli na prowadzenie kiedy to piłka jak po sznurku przeszła przez obronę, środek pomocy gdzie dobrym podaniem do Michty wykazał się Spadło. Szymek podciągnął akcję do końca pola karnego i dograł na przedpole bramkowe. Tam najpierw bramkarza próbował pokonać Mikos jednak piłka po jego strzale odbiła się od obrońcy i spadła pod nogi zamykającego Dawidowicza który dopełnił formalności.
 

Siedem minut później wynik na 0:2 mógł podnieść Maniara jednak jego strzał przeszedł minimalnie obok słupka
Chwilę później swoich sił z rzutu wolnego próbował Drożdżał jednak jego strzał również okazał się niecelny.

Przed przerwą ciekawą jeszcze akcję zawiązał Drabik jednak jego dośrodkowanie z prawej strony w ostatniej chwili przecięli obrońcy.

Druga połowa toczyła się pod dyktando Łysicy która więcej operowała piłką jednak brakowało albo ostatniego podania albo wkradała się spora niedokładność spowodowana silnie wiejącym wiatrem.
W 52 minucie jedna z nielicznych akcji gospodarzy zakończyła się pewną interwencją Wróblewskiego który dostał strzał na rozgrzanie. Dwie minuty później po jednym z dośrodkowań w pole karnym trochę zakotłowało się w polu karnym Łysicy ale ostatecznie strzał jednego z zawodników Partyzanta okazał się niecelny.

57 minuta gry to ponownie strzał Maniary jednak i tym razem nie znalazł on recepty na podwyższenie wyniku.
W 62 minucie swój debiut w naszym zespole zaliczył Zapała który zmienił na boisku Ariela Spadłe.
Z ciekawością przyglądaliśmy się z trybun jak zaprezentuje się ten młody chłopak i widać było od samego początku że Łysica będzie miała z niego duży pożytek.
80 minuta powinna przynieść kolejną bramkę dla Łysicy jednak bombę Derenia z wielkim trudem wybronił bramkarz miejscowych.

Do końca meczu oba zespoły nie wypracowały sobie żadnej dogodnej sytuacji i ostatecznie trzy punkty pojechały do Bodzentyna. Podsumowując nie był to ładny mecz w wykonaniu obu zespołów można stwierdzić że przystosowaliśmy się do poziomu rywala a także warunków atmosferycznych panujących podczas meczu, zwycięzców jednak się nie sądzi.
Ważne są kolejne trzy punkty dopisane do naszego konta a także przeświadczenie że zespół który został w całości przebudowany w przerwie zimowej stać na naprawdę dużo. 

Partyzant Radoszyce 0:1 Łysica Bodzentyn
Bramka: 0:1 Dawid Dawidowicz 22 minuta
Partyzant: Jakub Kaszuba Paweł Kulczyński (85 Mateusz Grzegorczyk) Marcin Świercz (77Albert Michta) Paweł Cegieła Nicolas Basiak (63 Maciej Dymek) Paweł Laskowski Mikołaj Mularczyk Damian Piwowarczyk (63Bartosz Długosz) Michał Pilarski (85 Jakub Pękala) Wiktor Gola Bartłomiej Szustak

Łysica: Tomasz Wróblewski Ariel Spadło (64 Kacper Zapała) Kacper Dereń Jakub Smoliński Piotr Mikos Kamil Garbacz Norbert Drożdżał Dawid Dawidowicz (70 Konrad Dziedzic), Piotr Maniara Bartłomiej Drabik (79 Karol Mojecki), Szymon Michta Trenerzy: Jacek Pawlik —Marek Pastuszka.
Autor filmu Bogusław Dąbrowski
Obserwuj nas na Instagramie: https://bit.ly/3gL8yWL​​
Odwiedź nas na Twitterze: https://bit.ly/3lCAUX1​​
Polub nas na Facebooku: https://bit.ly/31K9V3U​​
Odwiedź naszą stronę klubową: https://bit.ly/3jABRNA​​
Prawa Autorskie: https://bit.ly/2DTDFBQ