Bardzo dobry początek

Bardzo dobry początek

W swoim pierwszym spotkaniu ligowym w sezonie 2014/2015 Łysica akamit Bodzentyn po bardzo dobrym meczu pokonała na wyjeździe drużynę czarnych Połaniec 2:1. Dwie bramki w tym pojedynku zdobył Krystian Płusa natomiast dla gospodarzy trafienie zaliczył Piotr Mazurkiewicz. Zanim spotkanie rozpoczęło się na dobre gospodarze tego pojedynku odebrali z rąk przedstawicieli Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej okazały puchar za awans do tej klasy rozgrywkowej. Po gratulacjach nadszedł moment na który czekali wszyscy zgromadzeni na stadionie w Połańcu.

Spotkanie lepiej rozpoczął zespół Łysicy który więcej utrzymywał się przy piłce i prowadził grę.
Pierwsze 15 minut spotkania to wyrównana gra obu zespołów w tym fragmencie gry podopieczni Arkadiusza Bilskiego wypracowali sobie kilka stałych fragmentów gry, jednak żaden z nich nie znalazł drogi do bramki strzeżonej przez Bartłomieja Dydo. Bardziej skuteczni byli natomiast gospodarze którzy swój pierwszy stały fragment gry zamienili na bramkę kiedy to po faulu Fortuny gola bezpośrednio z rzutu wolnego zdobył Piotr Mazurkiewicz. Nasz zespół gola wyrównującego mógł zdobyć pięć minut później lecz po strzale Szymoniaka piłkę z  linii instynktownie wybił Dydo. Co nie udało się Łukaszowi udało się Krystianowi Płusie który w 35 minucie spotkania doprowadził do remisu zdobywając ładnego gola z rzutu wolnego. Do przerwy wynik spotkania nie uległ zmianie.

Druga połowa spotkania rozpoczęła się bez żadnych zmian w obu ekipach.
Tak jak i w pierwszej części gry więcej przy piłce utrzymywali się bodzentynianie a  z każdą minutą była przewaga Łysicy była coraz bardziej widoczna. W 67 minucie spotkania mogło być 2:1 dla przyjezdnych ale 100% okazji nie wykorzystał Szymon Michta który przestrzelił z kilku metrów po podaniu Kardasa. W 73 minucie swojej okazji nie wykorzystał Kalista który dostał doskonałe podanie z środka pola jednak zbyt długo czekał ze strzałem i w efekcie przegrał pojedynek z bramkarzem Czarnych. Dziesięć minut później było już 2:1 dla Łysicy kiedy to po faulu na Michcie rzut karny wykorzystał Płusa który tym samym zdobył swojego drugiego gola  w tym spotkaniu. W samej końcówce podopiecznych Tomasza Kicińskiego mógł dobić Kalista ale i tym razem jego uderzenie zablokowali obrońcy.

W swoim kolejnym spotkaniu Łysica Akamit Bodzentyn zmierzy się w najbliższą środę z Hutnikiem Nowa Huta Kraków.
Mecz rozpocznie się o godzinie 17:00 na stadionie przy ulicy Wolności 4. Z tego miejsca serdecznie zapraszamy wszystkich sympatyków bodzentyńskiej piłki.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości