Zapowiedź 10. kolejki spotkań

Nadchodząca kolejka spotkań rozpocznie się w sobotę o godzinie 13:30 spotkaniem pomiędzy Popradem Muszyna a Unią Tarnów. Oba zespoły zremisowały swoje ostatnie spotkania a faworytem nadchodzącego są gospodarze którzy w ostatnim meczy wywieźli cenny punkt ze Skarżyska. Tarnowskie jaskółki po remisie z Łysicą nadal znajdują się w strefie spadkowej i by myśleć o poprawieniu swojego bilansu punktowego nie mogą pozwolić sobie na porażkę w Muszynie. Ciężkie zadanie czeka również Beskid który po ligowe punkty uda się do Krakowa gzie zmierzy się z rezerwami Krakowskiej Wisły. Jest to mecz numer dwa na naszej mapie weekendowej i rozpocznie się on o godzinie 15:00.

Oba zespoły w minionej kolejce nie popisały się przegrywając swoje spotkania Wiślacy polegli w derbach Krakowa z Garbarnią natomiast Beskid zebrał lanie u siebie ulegając Sole aż 0:4. Przez ta porażkę Andrychowianie bazują na krawędzi pomiędzy strefą spadku a utrzymaniem. Równolegle z tym spotkaniem rozpocznie się starcie w Trzebini gdzie przyjeżdżają rezerwy Korony Kielce. Kielczanie po pewnym zwycięstwie nad mocnym Hutnikiem będą z pewnością chcieli powtórzyć wyczyn z przed tygodnia i utrzeć nosa gospodarzom. Trzebinianie pomimo iż mają 12 punktów i plasują się na bezpiecznej 9 pozycji to przewaga na Koroną która jest właśnie w strefie spadkowej wynosi zaledwie 4 punkty.

Bardzo ciekawie zapowiada się starcie na suchych stawach gdzie do Hutnika przyjeżdża drużyna Wisły Sandomierz która jak dotąd w starciach z zespołami z Krakowa spisuje się znakomicie najpierw ograła Wiślackie rezerwy 2:0 potem Garbarnie którą rozstrzelała w Krakowie 0:5. Zwycięstwo w  tym spotkaniu Sandomierzan jest istotne gdyż daje dużą szansę podopiecznym Tadeusza Krawca na pozostanie w gronie drużyn bijących się o mistrzostwo.

To tyle na temat spotkań sobotnich pora na niedziele z których najciekawiej zapowiada się starcie drużyn KSZO i Łysicy. Oba zespoły jak na razie znajdują się na dwóch różnych biegunach. Ostrowczanie by myśleć o pozostaniu w górze tabeli muszą wywieść z trudnego terenu jakim jest Bodzentyn komplet punktów, natomiast podopieczni Arkadiusza Bilskiego znajdują się w złej sytuacji punktowej ponieważ z 9 oczkami na koncie zajmują 13 pozycje co z pewnością biorąc możliwości tej drużyny i kadrę jest bardzo słabym wynikiem. 

Bardzo ciężkie zadanie czeka drużynę Wiernej Małogoszcz do której przyjeżdża Soła Oświęcim. Jak dotąd podopieczni Mariusza Lnianego nie wygrali żadnego spotkania w tegorocznych rozgrywkach i z trzema punktami plasują się na ostatniej pozycji w tabeli. Wszyscy sympatycy Małogoskiego klubu wierzą że to przełamanie nadejdzie może już teraz o tym przekonamy się w niedzielę. Lekko też nie będą mieli zawodnicy Garbarni która uda się do Poronina gdzie zmierzy się z tamtejszym Porońcem. Po środowym laniu jakie Krakowianie zebrali przed własną publicznością  pewnością będą chcieli szukać jakiejś zdobyczy punktowej na wyjeździe która na pewno się przyda biorąc pod uwagę ich pozycje w tabeli oraz kolejne spotkania. Ostatnim pojedynkiem w tej kolejce będzie mecz Wolani Wola Rzędzińska która podejmie drużynę Partyzanta Radoszyce. Podopiecznym Waldemara Szpiegi bardzo ciężko idzie zdobywanie punktów czego efektem jest pozycja w tabeli. by myśleć o spokojnym utrzymaniu muszą zacząć punktować inaczej na koniec rundy jesiennej ich sytuacja będzie bardzo nieciekawa.