Nida lepsza od Łysicy

W swoim kolejnym meczu na własnym stadionie Łysica Bodzentyn podejmowała drużynę Nidy Pińczów.
Po ostatnim gwizdku cieszyli się goście którzy po bardzo dobrym spotkaniu pokonali nasz zespół 1:3.
Jedyną bramkę dla naszej drużyny zdobył w 80 minucie gry Kamil Uciński.
Dziewiąta kolejka ligowa w ramach rozgrywek IV Ligi Świętokrzyskiej nie była szczęśliwa dla naszego zespołu.
Trzeba śmiało przyznać że ten mecz naszej drużynie po prostu nie wyszedł, drużyna gości na tle podopiecznych Piotra Gadeckiego zaprezentowała się lepiej a co najważniejsze skuteczniej.
Zespół z Pińczowa od początku meczu prezentował się lepiej szybciej grał piłką i starał rozbijać się ataki naszego zespołu w samym zalążku. W 9 minucie ładnie zza pola karnego uderzył Wojton ale minimalnie niecelnie. Drużyna gości na prowadzenie mogła wyjść w 22 minucie gry kiedy to po strzale głową kapitalną interwencją wykazał się Wróblewski parując piłkę na rzut rożny.
Cztery minuty później goście cieszyli się z prowadzenia kiedy to nieporozumienie naszej defensywy wykorzystał Szafraniec pakując piłkę po dośrodkowaniu w długi róg bramki. Nasz zespół próbował odrobić straty jednak każdy strzał kończył się zblokowaniem lub był niecelny.
Druga połowa jeszcze dobrze się nie zaczęła a nasz zespół przegrywał już 0:2 kiedy to pięknym strzałem rzutu wolnego popisał się Mateusz Madej.
Cztery minuty później było już w zasadzie po meczu kiedy to dośrodkowanie wykorzystał Karol Stępnik podwyższając wynik meczu na 0:3.
Bodzentynianie starali się odrabiać starty ale podobnie jak w pierwszej połowie dobrze grający zespół gości wszystkie te ataki gasił w zarodku. Okazje mieli między innymi Michta który trafił w słupek Kalista czy Uciński lecz żadnemu z nich nie udało się pokonać bramkarza gości. Dopiero receptę na golkipera Nidy w 80 minucie gry znalazł Uciński. Nasza drużyna pomimo starań nie zdołała odmienić losów spotkania i ostatecznie doznała drugiej porażki w sezonie.
Łysica Bodzentyn 1:3 TS Nida Pińczów
Bramki:
0:1- Marcin Szafraniec 26
0:2- Mateusz Madej 50,
0:3- Karol Stępnik 53
1:3- Kamil Uciński 79
Łysica: Tomasz Wróblewski — Michał Wojton, Paweł Suwara, Kamil Garbacz, Kamil Uciński, Dawid Zalewski, Damian Szyszka, Mirosław Kalista, Piotr Mikos, Szymon Michta, Paweł Kopciał (57 Norbert Grudzień).
TS 1946 Nida: Adrian Zyguła — Jacek Kempkiewicz, Marcin Szafraniec, Michał Krzak, Konrad Ciacia, Mateusz Madej (72 Jakub Buczak), Artur Garula, Karol Stępnik , Piotr Gajda (82 Marcin Morgaś), Kamil Koszela (80 Tomasz Paniec), Oskar Zygan.
Zdjęcia ze spotkania >>>TUTAJ<<<
Komentarze