Soła lepsza od Łysicy

Soła lepsza od Łysicy

W swoim kolejnym spotkaniu ligowym podopieczni Tomasza Dymanowskiego przegrali na własnym stadionie z wiceliderem rozgrywek jakim jest Soła Oświęcim. jedyną bramkę w tym spotkaniu zdobył w 30 minucie spotkania najlepszy strzelec na trzecioligowych boiskach jakim jest Paweł Cygnar. Co do spotkania to mogło się ono podobać nielicznym sympatykom którzy postanowili się wybrać w środowe popołudnie na stadion mieszczący się przy ulicy Wolności 4.

W drużynie Tomasza Dymanowskiego nie zobaczyliśmy Krystiana Płusy który pauzował za kartki a także Dariusza Anduły który jest kontuzjowany. Od początku natomiast w wyjściowej jedenastce nasz golkiper delegował Kardasa oraz wracającego po pauzie za kartki Szymoniaka. Goście w tym spotkaniu również nie mogli skorzystać ze wszystkich zawodników do Bodzentyna nie pojechał Bartłomiej Sałapatek.
Jeszcze dobrze się mecz nie zaczął a już mogło być 1:0 dla gości kiedy to w sytuacji sam na sam z naszym bramkarzem znalazł się Jakub Snadny który dostał dokładnie podanie od Dawida Dynarka jednak strzał tego pierwszego przeleciał obok słupka.

Kolejną dogodną okazje Oświęcimianie wypracowali sobie w 19 minucie kiedy to Adama Janeczko, który chciał strzelać, ale idealnie podał na głowę Jakuba Snadnego. Napastnik Pasiaków uderzył metr nad poprzeczką.

Nasz zespół najlepsza okazję stworzył sobie osiem minut później kiedy to powinien objąć prowadzenie po bardzo ładnej akcji Damiana Gardynika który najpierw ograł Artura Czarnika apotem dograł piłkę na piąty metr do Szymona Michty,

gdy wszyscy już myśleli że nasz zawodnik wpakuje piłkę do bramki ten w sam sobie tylko wiadomy sposób posłał ją koło słupka.
W 30 minucie było jednak już 0:1 dla Gości kiedy to bardzo ładnym z strzałem z 15 metra popisał się Cygnar zdobywając tym samym swoją 22 bramkę w tym sezonie.

Po przerwie obraz gry uległ zmianie to nasz zespól był więcej przy piłce oraz to on prowadził grę, jednak dobrze ustawiona defensywa Solarzan nie pozwalała na zbyt wiele zawodnikom z serca gór Świętokrzyskich. Nasz zespół w samej końcówce wypracował sobie trzy dogodne okazje do zdobycia bramki, najpierw w 79 minucie po dośrodkowaniu Kiełbasy minimalnie nad poprzeczką strzelał Michta, w 89 minucie spotkania piłkę meczową miał Gardynik który powinien zdobyć wyrównującą bramkę tym razem nasz pomocnik będąc sam w polu karnym przestrzelił nad bramką.
Już w doliczonym czasie gry oba zespoły mogło jeszcze zdobyć po bramce, najpierw 100% okazję mieli goście kiedy to znów w pojedynku sam na sam z Dymanowskim zimnej krwi zabrakło Grzegorzowi Taladze który skiksował,a w odpowiedzi strzał Ciesielskiego wybronił w pięknym stylu Kamil Talaga.

Łysica Bodzentyn – Soła Oświęcim 0:1 (0:1)

Bramka:

0:1 – Cygnar 30 min.

Składy:

Łysica:Tomasz Dymanowski – Paweł Kiełbasa, Tomasz Ciesielski, Łukasz Szymoniak, Dariusz Kozubek - Radosław Kalista (85 min. Piotr Fortuna), Piotr Pawłowski, Krzysztof Trela, Maciej Horna (81 min. Damian Gardynik), Piotr Gardynik (65 min. Grzegorz Grzegorski) - Szymon Michta (76 min. Radosław Kardas).

Soła:Kamil Talaga – Jakub Jamróz, Artur Czarnik, Rafał Skrzypek, Łukasz Ząbek – Adrian Stanek (74 min. Igor Szopa), Dawid Dynarek, Paweł Cygnar, Mateusz Gleń (79 min. Grzegorz Talaga) – Adam Janeczko (90+5 min. Sebastian Stemplewski), Jakub Snadny (83 min. Przemysław Knapik).

Żółte kartki:Kardas, Kiełbasa (Łysica) – Knapik (Soła)

Sędziowali:Mateusz Kowalski – Michał Molenda, Łukasz Szymczak (Kielce)

 

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości