Podsumowanie ósmej kolejki spotkań
Dość długo czekaliście na kolejne podsumowanie za co przepraszam.
Ósma kolejka spotkań stała pod znakiem zapytania kto będzie nowym liderem szanse na to miała Soła i od jej spotkania z Garbarnią zaczniemy podsumowanie.
Pod wodzą nowego trenera Krakowianie zaprezentowali się na tle Solarzy znakomicie. Inna sprawa że od początku było widać jedno. Garbarni się bardziej chciało i chyba głownie dzięki temu goście zainkasowali komplet punktów. Pierwsza bramka padła już w piątej minucie po strzale Kokoszki. Drugie gola "brązowi" dołożyli w 53 minucie a trafienie zaliczył Górecki. W 75 minucie spotkania Oświęcimian ocalił słupek. Warto odnotować że gospodarze w tym spotkaniu praktycznie nie zagrozili bramce strzeżonej przez Sypniewskiego. Był to jak dotąd najsłabszy mecz Solarzy w tym sezonie i punkty zasłużenie pojechały do Krakowa. Skrót spotkania poniżej zdjęcia>>>TUTAJ<<< relacja>>>TUTAJ<<<
W gazie jest Wisła Sandomierz która tym razem po ligowe punkty udała się do Muszyny i niczym jak walec rozjechała gospodarzy aż 4:0, potwierdzając tym samym że podopieczni Tadeusza Krawca będą się liczyć w walce o czołowe lokaty.
Pierwszy gol dla wiślaków wpadł już w 4. minucie, po uderzeniu głową Mariusza Kukiełki. W 55. minucie, przy drugim golu asystę zaliczył Adrian Gębalski, a bramkę zdobył Damian Nogaj.
W 63. minucie strzelcem gola był sam Gębalski, który wykorzystał podanie Przemysława Michalskiego. W końcówce spotkania również głową gola strzelił Jarosław Pacholarz.
Również kolejne cenne zwycięstwo odniosły KSZO które po ligowe punkty udało się do Krakowa gdzie podejmowały ich rezerwy Wisły. Pierwsze trafienie padło już w drugiej minucie kiedy to błąd popełnił krakowski bramkarz łapiąc piłkę za linią bramkową. Wyrównał w 18 minucie strzałem głową Lech. Goście obieli prowadzenie po wątpliwym rzucie karnym zdaniem arbitra, Bieszczad przy próbie piąstkowania sfaulował Kamila Dziadowicz. Sprawiedliwość wymierzył sam poszkodowany, zdobywając swojego czwartego gola w sezonie. Skrót z tego spotkania poniżej natomiast relacja >>>TUTAJ<<<
W starciu dwóch beniaminków małopolskich lepsi okazali się ci z MKS-u Trzebinia pokonując gości z Woli Rzędzińskiej 2:0
W pierwszej połowie niewiele się działo na boisku, żadna z drużyn nie zagroziła poważniej bramce rywala. Miejscowi częściej atakowali, ale z wykończeniem było już gorzej.
Wynik spotkania z Wolanią otworzył w 66. minucie Krzysztof Sieczko, który popisał się precyzyjnym uderzeniem z ponad dwudziestu metrów. Dziesięć minut później trzecie zwycięstwo Trzebini w tym sezonie przypieczętował Michał Kowalik. Skrzydłowy „żółto-czarnych” sfinalizował akcję Adriana Kukli i Damiana Lickiewicza.
Zdjęcia ze spotkania MKS Trzebinia - Wolania >>>TUTAJ<<<
Bez punktów z Krakowa wrócił inny beniaminek jakim jest Partyzant Radoszyce który poległ na suchych stawach z miejscowym Hutnikiem aż 4:0. Poniżej prezentujemy skrót z tego meczu
Ostatnim spotkaniem rozgrywanym w sobotę był pojedynek w Małogoszczy gdzie miejscowa Wierna podejmowała drużynę Beskidu Andrychów.
Oba zespoły bardzo chciały w tym spotkaniu garnąć komplet oczek i wygrzebać się z dołu tabeli, bardziej chyba chciało się jednak gościom którzy byli zespołem lepszym i po mimo nie wykorzystania rzutu karnego przechylili szalę zwycięstwa na własną korzyć. Skrót spotkania z tego meczy poniżej natomiast zdjęcia >>>TUTAJ<<<
Bardzo ciekaw spotkanie obejrzeli kibice w Połańcu gdzie w niedzielne popołudnie na przeciw siebie stanęły zespoły miejscowych Czarnych oraz rezerw kieleckiej Korony.
Czarni przegrywali z rezerwami Korony 0:1 i 1:2, ale potrafili odwrócić losy tego pojedynku. W kieleckim zespole wystąpili dwaj obcokrajowcy z pierwszej drużyny - Brazylijczyk Leandro i Marokańczyk Nabil Aankour.
Pełna relacja z tego spotkania >>>TUTAJ<<<
Spotkaniem kończącym ósmą kolejkę ligową było starcie pomiędzy drużynami Porońca Poronin oraz Tarnowskiej Unii.
Pierwsze minuty niedzielnego meczu nie były udane dla zawodników gospodarzy
.
Można było dostrzec sporo niedokładności. Dopiero po dwudziestu minutach wszystko zaczęło nabierać ładu. W 35 minucie spotkania dobrą postawą wykazał się młodzieżowiec - Partyk Zielonka, który poszedł za akcją i wykorzystał błąd tarnowskiej defensywy. Zawodnik dopadł do odbitej futbolówki i z bliskiej odległości uderzył tuż obok bramkarza. Skrót tego spotkania prezentujemy poniżej:
Komentarze