Juniorzy młodsi na fali osiemnaste zwycięstwo z rzędu!!!
Bieżący weekend to zmagania zespołów Łysicy, których trenerem jest
Piotr Dejworek z Wisłą Sandomierz. Jako pierwsi swój pojedynek stoczyli
juniorzy młodsi:
Wisła Sandomierz - Łysica Bodzentyn 1-2 (0-1)
Bramki: Kamil Garbacz 28 i 67 dla Łysicy oraz Michał Zybała 80 dla
Wisły.
Skład Łysicy: Piotr Chrzanowski (77 Jakub Tłuszcz) - Piotr Ksel, Barek
Strząbała, Ernest Dziwoń, Jakub Skiba (65 Paweł Dudzic) - Piotr Ryba,
Patryk Grzegorski (60 Gabriel Żelazowski), Adam Koprowski, Kamil Garbacz,
Bartek Cichoński (70 Wojciech Strąk) - Paweł Satro
Pierwsza połowa należała do naszego zespołu. Przewaga została
uwieńczona trafieniem Kamila Garbacza, który precyzyjnym strzałem w
długi róg bramki rywali wyprowadził łysicę na prowadzenie. Kamil
powinien tuż przed przerwą podwyższyć wynik spotkania ale przeniósł
piłkę nad poprzeczką strzelając z niewielkiej odległości. Oprócz
tych sytuacji gospodarzy kilkakrotnie ratował bramkarz, szczególnie po
uderzeniach Adama Koprowskiego z rzutów wolnych. Zawodnicy Wisły w
pierwszej połowie ani raz nie zagrozili bramce Piotra Chrzanowskiego.
Druga połowa zaczęła się znów od ataków naszej drużyny ale niewiele
brakło by po błędzie naszego bramkarza gospodarze doprowadzili do
wyrównania, na szczęście piłkę z pustej bramki wybili obrońcy a
dobitka zawodnika Wisły była niecelna. Wkrótce po tym z dokładnego
prostopadłego podania Piotrka Ryby skorzystał Kamil Garbacz, który
położył bramkarza i skierował piłkę do pustej bramki. Wynik 2-0
utrzymał się do ostatniej minuty regulaminowego czasu gry, wtedy rzut
wolny wykonywali zawodnicy Wisły. Wstrzelona w pole karne piłka spadła
przed bramkę Kuby Tłuszcza, który nie zdążył z interwencją i
gospodarze za sprawą Michała Zybały mogli cieszyć się z honorowego
trafienia.
Pozostaje mieć nadzieję, że w niedzielnym spotkaniu starsi koledzy
wezmą przykład ze swoich młodszych kolegów i również pokuszą się o
wygrana z sandomierskim zespołem.
Komentarze